…a najwięcej robienia z nas tak zwanego tata wariata. Na kanale youtubowym zbitka materiałów filmowych.
Nieodgadniony pozostaje dla mnie okrzyk: jadą! Że co, taki cud, że jeżdżą?
Przez wszystkie materiały przewija się dynamiczna muzyka i bezgraniczny entuzjazm lektora. Jakże on wymawia: Polski Fiat 125 p!
Widać moment powrotu z rajdu Press On Regardless. W „Sprincie przez historię” Przemysława Babiarza była mowa o tym, że puchary za zespołowe zwycięstwo zawodnicy kupili sobie sami.
W końcowych ujęciach widać jednego Sporta oraz Targi Poznańskie z Modelem Roku 76, tak pięknym, że chce się pobiec do najbliższego Polmozbytu z całomiesięczną wypłatą. Albo raczej na Allegro z dziesięcioma.
Reżyser filmu „XXV lat FSO”, Mirosław Chrzanowski, tworzył w latach 1970-1980. Do jego dzieł o najciekawszych tytułach należą: „Rzetelny Trud” (o niedzieli czynu partyjnego), „Sojusz, przyjaźń, jedność” (o wizycie Leonida Breżniewa), „Wizyta Towarzysza Breżniewa” (o wizycie Leonida Breżniewa), „Wśród przyjaciół” (o wizycie Leonida Breżniewa), a także „Sojusz w imię pokoju”, „Dni kultury radzieckiej” oraz „Kwas siarkowy”. Ostatni film opisany jest jako „Fabryki kwasu siarkowego dostarczane przez Polimex-Cekop zagranicznym kontrahentom”.