O rany, trzeba się wziąć do roboty, bo strona mchem porasta. W Nowym Roku życzę wszystkim wznowienia produkcji części do 125p, zwłaszcza błotników, zderzaków, dekli, tapicerek, dywanów, szyb, desek rozdzielczych, pająków kierunkowskazów starego typu, zaworów nagrzewnicy starego typu…
Na początek poprawiłem wykaz kolorów nadwozia, doszedł szeroko omawiany L49, przerobiłem wątpliwy F601, uzupełniłem występowanie L46 i L47 o 1988 i konsekwentnie o 1989 rok, uzupełniłem występowanie także L47, F614, F612, a na końcu pozmieniałem kilka ikonek z przykładami, żeby to lepiej wyglądało.
To tytułem wstępu. Teraz czas na omówienie fińskiej wersji Polskiego Fiata. Skłonił mnie do tego mejl od kogoś podpisanego jako mark9009 (pozdrawiam marku):
Chciałbym dowiedzieć się jak najwięcej o Fiacie 125p, rocznik ’72, wersji eksportowej (do Finlandii). . Za jakiekolwiek informacje byłbym bardzo wdzięczny.
Zwykle na mejle odpowiadam indywidualnie, ale fińskie fiaty to legenda i w ogóle Tytanowy Janusz, więc interesuje to wszystkich, łącznie ze mną.
1968
Jak podaje pełnomocnik ds. eksportu polskiego fiata 125p w Pol-Mocie – Anna Kielanowska, już w tym roku podpisano pierwszą umowę na kapitalistyczny eksport Polskiego Fiata, do Finlandii właśnie. Oficjalnym importerem został koncern Wihuri, istniejąca do dziś grupa przemysłowo handlowa:
http://www.wihuri.fi/wihuri!/en_GB/
W latach 60. i 70. była dużym importerem samochodów m.in. do 1977 roku marek Volkswagen i Porsche. Szefem spółki zajmującej się sprzedażą samochodów był w tym czasie rajdowiec Pauli Toivonen, który wygrał dla marki Porsche wiele rajdów, zdobywając tytuł rajdowego mistrza Europy 1968:
http://en.wikipedia.org/wiki/Pauli_Toivonen
Być może temu panu zawdzięczamy wersję Finn Special, o której zaraz. W każdym razie jako kierowca startował na 125p w Rajdzie Warszawskim w 1972 i 1973 roku.
1970
To w tym roku według innych źródeł książkowych rozpoczyna się eksport do Finlandii. Być może w 1968 roku powędrowały na eksport tylko pojedyncze egzemplarze lub niewielka partia, a porządnie import rozkręcił się w 1970 roku. Fiaty sprzedawano w salonach Lancii i Autobianchi, podobnie jak miało to miejsce we Francji. Zapewne była w tym jakaś rola włoskiego Fiata, aby na żadnym rynku nie „mieszać” prawdziwych fiatów z tym polskim, ale nie jestem pewien czy było tak wszędzie, np. w Austrii wszystko stało pod jednym dachem Steyr’a.
W tym czasie FSO osobno oznaczała każdą eksportową wersję i tak Finlandii przyporządkowano kod „52” umieszczany po numerze na części zamienne. Zgodnie z katalogiem części wersja ta charakteryzowała się:
- trzyrzędową nagrzewnicą (fińskie ogrzewanie);
- regulatorem pracy wycieraczek;
- osłoną akumulatora z mocowaniem, importer szybko zaczął stosować akumulator o wyższej pojemności , do 70Ah;
I to tyle jeśli chodzi o wyposażenie jakie standardowo otrzymywała wersja fińska w Polsce w odróżnieniu od krajowej.
Importer dokładał swoje: lusterko, wspomniany akumulator, opony (najpierw Nokia Finnmiler, później Dunlop SP 68), oraz klejoną szybę przednią (to w 1970 roku, gdy pojawiła się w produkcji w Polsce, od razu szła z taką do Finlandii). Od początku w ofercie był tylko silnik 1.5. Cenę ustalono na niemal 80% ceny Fiata 125 z silnikiem 1.6.
Test z maja 1970 roku samochodu z numerem nadwozia 30944. Krótko mówiąc zjechali nas i podsumowali: owca w wilczej skórze. Na pocieszenie pozostało miano najlepszego samochodu ze Wschodu.
1971
Od początku importer przygotowywał wersje podrasowane, z lusterkami na błotnikach, lampami halogenowymi Hella, oraz różnymi felgami, których identyfikacji się nie podejmuję. „Polski Fiat 125p – w drodze ku sławie”:
Opcjonalnie, zamiast skaju na fotelach proponowano sukno takie jak tu:
1972
W 1972 roku wersja fińska musi już mieć biegi w podłodze (przez krótki czas z piękną drewnopodobną półką). Nowe wzory tapicerki, przewijające się w wersjach fińskich także w pierwszych MRach, – połączenie skaju z suknem w wersji czarnoszarej i brązowej, nie były one specyficzne dla tego kraju – często spotykane również w samochodach dla RFN:
Nowe lusterka w podrasowanej wersji, wyglądają już jak Vitaloni z MC/Akropolis, ale chromowane:
Wersja Finn Special. Tak możemy nazywać wcześniejsze podrasowanie wzbogacone o felgi GB, wiadome pasy po bokach, obrotomierz oraz najprawdopodobniej skórzaną, sportową kierownicę. Żadnych zmian w silniku. Pasy statyczne. Występowanie zarówno z klamkami skalpelami i nierdzewną atrapą jak i, później, z kasetami i plastikiem. Całość dodawała 11% do ceny podstawowej wersji.
Nowy model to także nowa wersja Finn Special wyposażona w:
- skórzaną kierownicę;
- czarne matowe wycieraczki (dzisiaj jest to zdecydowanie wada :);
- „chwytak” na wlocie powietrza;
- alufelgi;
- winylowy dach;
- sportowe lusterka (Hella Talbot?);
- czarne matowe coś z tyłu (ucięty skan, czyżby pas między lampami?).
W standardzie przewidziano bezwładnościowe pasy z przodu, ogrzewanie tylnej szyby (które pewnie pojawiło się w 1974 roku) oraz piękne fotele sukno-skaj. Nie wspomina się o obrotomierzu i rzeczywiście na egzemplarzu z fińskiego folderu go nie ma:
Foldery reklamowe sygnuje już nie Wihuri, ale Polmot OY, w wyniku ich współpracy powstało w Helsinkach prawdziwe centrum Polskiego Fiata z salonem, warsztatami, sklepem, magazynem, sprzedażą pojazdów używanych oraz stanowiskami obsługi samochodów przeznaczonych do wysyłki do innych dilerów. Gdyby ktoś szukał podaję adres Takojantie 10, 02130 Espoo. Jak twierdzili pracownicy Działu Reklamy FSO, w folderach i na wystawach Finom należało prezentować jasne kolory, szczególnie seledynowy:
1977/1978
Finn Special znaleziony ostatnio na forum FSOAK:
1979
Wersja Lapponia, też żonkil, z lustrzanym szyberdachem, wycieraczkami reflektorów (inne lampy mijania H4), ohydnymi deklami, chwytem powietrza, czarnymi wycieraczkami, radioodtwarzaczem Blaupunkt, czarnymi fotelami sukno-skaj (zdjęcie internet, prospekt Lapponii w dziale PROSPEKTY):
1982
Liczba sprzedawanych polonezów przewyższa liczbę fiatów, jednocześnie na rynek fiński wchodzi pickup, tutaj zdjęcie z tego roku, jak widać fiaty przychodziły z Polski bez lamp mijania, uzupełniano je razem z wycieraczkami w Finlandii:
1983
Firma Maanteho Oy nowym importerem produktów FSO.
1985/1986
FSO 1500 Pickup POLLE E – pickupy sprzedawano w Finlandii w najlepszej możliwej wersji, z silnikiem AB, 5-biegową skrzynią, pakietem oszczędnościowym w Polsce znanym jako ME, wycieraczkami reflektorów. Foldery z polskimi zdjęciami do obejrzenia w dziale PROSPEKTY a tu prawdziwy POLLE z charakterystyczną nadbudówką i znaczkiem „5speed”:
Na koniec prawie pełna tabela sprzedaży 125p w Finlandii, nieznany jest podział w latach 1970-1978. Pytania? Uwagi? Komentarze? Czekam!
Rok | Sedan i kombi | Pickup | ||
Rejestracje | W ruchu na 31.12.09 | Rejestracje | W ruchu na 31.12.09 | |
1970-1978 | 7311 | 3 | – | – |
1979 | 594 | 1 | – | – |
1980 | 600 | 2 | – | – |
1981 | 416 | 1 | 19 | – |
1982 | 219 | 1 | 191 | 1 |
1983 | 120 | 1 | 151 | 1 |
1984 | 101 | 1 | 298 | – |
1985 | 21 | – | 330 | 1 |
1986 | 3 | – | 291 | 3 |
1987 | – | – | 248 | 8 |
1988 | – | – | 285 | 6 |
1989 | – | – | 261 | 10 |
1990 | – | – | 69 | 3 |
1991 | – | – | 33 | 2 |
Razem | 9385 | 10 | 2176 | 35 |
Razem eksport | Razem w ruchu | |||
11561 | 45 |
10 stycznia 2013 dnia 12:33
Witam mam pytanie dotyczące zdjęcia Polskiego Fiata 125p w wersji Fińskiej; Finn Special. Chodzi mi o to małe czarno-białe zdjęcie z samochodem w jasnym kolorze i ciemnym pasie. Czy nie dało by się powiększyć tej fotki i z jakiego prospektu pochodzi owe zdjęcie ?
pozdrawiam
13 stycznia 2013 dnia 19:15
właśnie kurczę niestety mam tylko tak małe zdjęcie i nie wiem skąd pochodzi, nie ma go na żadnym prospekcie. być może jest jakiejś reklamy prasowej. źródło: chyba fpm.onmoto.pl
11 stycznia 2013 dnia 21:30
Witam Piotrze:)
Czy w aukcji której link przesyłam mamy fiata „Made for Finland”?
http://moto.allegro.pl/polski-fiat-125p-72-klasyczna-biel-i2937431930.html
13 stycznia 2013 dnia 19:10
Opis brzmi bardzo wiarygodnie, rzeczywiście fiaty fińskie przystosowane były do benzyny 98, zgadza się też klejona szyba, nie wiedziałem nic o eksportowej stacyjce, ale to też możliwe. Znam sprzedającego, jest z Łodzi, może uda mi się umówić z nim na oględziny i poszukam znaczka „52” na tabliczce znamionowej