Dzisiaj kończy się piętnasty RALLYE MONTE-CARLO HISTORIQUE. Wystartowało aż sześć fiatów 125p! Najświeższe informacje są takie, że Stanisław Postawka jest 19. w klasyfikacji generalnej, a wszystkie fiaty dzielnie jadą.
- 107 Robert BURCHARD POL Grzegorz GAC POL VARSOVIE POLSKI FIAT 125 P 1979
- 115 Adam POLAK POL Krzysztof POLAK POL VARSOVIE POLSKI FIAT 125 P 1978
- 117 Tomasz JASKLOWSKI POL Karol JASKLOWSKI POL VARSOVIE POLSKI FIAT 125P 1972
- 125 Stanislaw POSTAWKA POL Andrzej POSTAWKA POL VARSOVIE POLSKI FIAT 125 P 1976
- 156 Andrzej DUSZYNSKI POL Blazej MOSIOLEK POL VARSOVIE POLSKI FIAT 125 P 1973
- 159 Wlodzimierz CIERLINSKI POL Jacek MILLER POL VARSOVIE POLSKI FIAT 125 P 1977
Trzymamy kciuki i korzystamy z okazji, by pokazać film Krzysztofa Kieślowskiego o przygotowaniach do pierwszego startu Polskich Fiatów w 40. Rajdzie Monte Carlo. Krzysztofa Kieślowskiego nie interesowało nic poza ludźmi, więc oglądamy głównie twarz Krzysztofa Komornickiego:
Czasy były to „entuzjastyczne”, więc choć zespół był fabryczny, a fabryka ufundowała samochody, o przygotowanie ich w jakikolwiek sposób do rajdu musieli się martwić już sami kierowcy/piloci. Tutaj zdjęcie wnętrza filmowego czerwonego fiata, w którym obrotomierz, fotel, kierownica to własność Krzysztofa Komornickiego (źródło: http://www.krupa.info.pl):
Nie ma co, wygląda to solidnie i estetycznie. To też w tym egzemplarzu zamontowano trzy pary świateł z przodu wtopione w atrapę:
Załoga nr 48 została też uwieczniona w filmie „50 years sideways”. W 12 minucie 36 sekundzie pilot wsiada przez przednią szybę:
Uff, wystarczy tych multimediów. Jeśli ktoś ma kilka godzin wolnego czasu, zawsze można spędzić je w archiwum Błażeja Krupy. Ciekawe, czy pod koniec 1970 roku czerwone fiaty produkowano seryjnie, czy był to popis w egzemplarzach do sportu.
4 lutego 2012 dnia 17:49
Wioorek, wspaniały film.
Pokazuje za co tak naprawdę należy się cześć 125p i ich kierowcom.
To przykład na to jak z niczego, za pomocą jeszcze większego niczego zrobić coś, tylko dzięki własnej wiedzy, wytrwałości i uporowi. Fiat nigdy nie miał być autem rajdowym, ale nim był….
Tak samo kierowcy, nie koniecznie musieli być wybitnymi mechanikami, a tamtych realiach byli. Tekst: „nie mam drugiego przekaźnika…” mówi sam za siebie…
Do tego rywalizowali z tymi, którym niczego nie brakowało- z zachodem.
12 marca 2012 dnia 00:10
The first photo of this page is my property!
This photo is under international copyright!
You have to delete it from your page or you have to attach on it my name and the link to the page you took it!
If it’s not done under 8 day, be sure that iI call my lawyer immediatly!!