Jak w tytule. Popełniłem błąd w opisywanym kilka wpisów temu lakierze czekoladowym, który zdobił serię nadwozi w dużych fiatach w 1990 roku. Przyporządkowałem do niego kod L66, a to tylko na podstawie tabeli „Symbole i nazwy kolorów krajowych emalii”, który opisuje go jako czekoladowy.


Tymczasem na 99% kod tego lakieru to L49, co potwierdzają nieliczne egzemplarze polonezów w tym kolorze, które powstały nie jako nadwozia, ale jako gotowe samochody z kodem lakieru wybitym na tabliczce znamionowej. Pasuje to również do numeracji kolorów wprowadzanym w tym okresie (L46,L47,L50).

Wiedziałem o tym od jakiegoś czasu, ale zmobilizował mnie do poporawki komentarz pod wpisem:
pitak
12 października 2012 dnia 08:32   edytuj

mój wyrób FSO z 1994 roku ma także lakier L66 – jednak jest to ciemna zieleń http://commons.wikimedia.org/wiki/File:FSO_Polonez_Caro_1.5_GLE_MR%2793_produced_in_1994_seen_in_Jas%C5%82o_01.JPG
I rzeczywiście, we wszystkich profesjonalnych bazach kod L66 to kolor zielony stosowany w czasach Poloneza Caro. I nie należy go mylić z kolorem L50, również zielonym, który spotkać można niezwykle rzadko w Polonezie Przejściówce. O dużym fiacie w kolorze L50 jakichkolwiek wieści brak.

Co zatem miał na myśli autor tabeli „krajowe emalie”? Trzeba pamiętać, że tabela uwzględnia kolory starsze niż 1988 rok, a zatem może był to inny, starszy kolor, równie niespotykany jak np. L69 róż tybetański? A propos tego ostatniego, nie daje mi spokoju ten fiat z końcówki lat 70.:

Pewna specjalistka od kolorów stwierdziła, że tak mógł wyglądać róż tybetański. Jak zwykle proszę o pomoc, gdyby ktoś coś kojarzył… kojarzy mi się z Żukiem.

Na forum125p.pl wróciły ostatnio zdjęcia ciekawostki, fiata z 1979 roku w kolorze metalik (użytkownik Anatol 125p):

 

Są relacje od dwóch różnych osób, które widziały oryginalne dokumenty tego fiata z wpisanym kolorem metalicznym. Właściwie nie wiem, czy nie chodzi o dowód rejestracyjny. Prawdopodobieństwo całej sprawie nadaje idealny wygląd fiata i przednie fotele z poloneza. Zdarzały się takie egzemplarze, gdzie tylna kanapa, choć z fiata, miała polonezowski materiał i przeszycia. Na zdjęciach widzimy też szerokie felgi, co wskazywałoby na silnik inny niż 115C.076/52. Może eksport? Nie wiadomo. Jeśli właściciel to czyta, proszę o kontakt 🙂

  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • PDF
  • RSS
  • Tumblr
  • Twitter