informacje

Racjonalizacja była w cementowni, czyli krata z nierdzewki i dwudrzwiowy

Szybko, zaczynam od prawdziwej sensacji, przynajmniej dla mnie. Oficjalnie plastikową atrapę montowano od egzemplarza z numerem na części zamienne 171650, czyli jakiś maj 1973, ale wcześniej pojawiły się na MTP 1972 w prototypach tanich wersji oraz na fiatach startujących w Monte Carlo w styczniu 1973. Kulisy jej powstania poznaliśmy dzięki Zbigniewowi D. Skoczkowi, który osobiście ją projektował.

 

 

(czytaj dalej…)


Produkcja medycznych wersji 125p, czyli wpis gościnny oraz rajd Pekin – Paryż

Na początek ciekawe, szybkie info: Fiat 125p startuje w przyszłorocznym rajdzie Pekin-Paryż!

http://www.endurorally.com/pages/peking-to-paris-motor-challenge-2016-participants

Załoga Stephane Gutzwiller(CH) / Stephane Vandermolen(F) wystartuje fiatem z 1973. Jak to w ogóle jest możliwe? O co chodzi?Beijing-Paris-map600

 

Rajdy rajdami, ale naprawdę ważna jest tylko historia Dużego Fiata. Dominik Kwaśniak niestrudzenie zbiera informacje o 125p w służbie medycznej PRL, powstał nawet specjalny profil na facebooku gdzie zbierane są wszystkie dostępne zdjęcia: link. W nowym podesłanym mi tekście zajmuje się szczegółami produkcji i dystrybucji, wokół których jest kilka niejasności rozgrzewających głowy co najmniej kilku osób. Zapraszam.

(czytaj dalej…)


Pomyłka, pomyłka, czyli autopromocja i ciekawy list

Zacząć trzeba od reklamy wrześniowego Classicauto z moim artykułem (klik):

Iokl_CA108

Do tej pory włoskie projekty znaczków mogli obejrzeć tylko odwiedzający wystawę o Dużym Fiacie w Muzeum Techniki w PKiN. Tekst starałem się zrobić tak ciekawy, jak tylko się da. Już teraz przyszło mi do głowy, że to nie Jugosławia mogła nie zgodzić się na Fiata 128p tylko Włosi. Sprawdźcie, o co chodzi 🙂 W razie uwag zapraszam do kontaktu.

W CA musi być ciekawie i intrygująco, ale na swojej stronie mogę uprawiać nudziarstwo. Ale chyba nie całkiem nudziarstwo…

(czytaj dalej…)


To jest muzeum, nie klubokawiarnia, czyli wystawa w Pałacu Kultury i Nauki

„Z ziemi włoskiej do Polski – rzecz o Polskim Fiacie 125p” to tytułu wystawy, która 26 maja rusza w Muzeum Techniki i Przemysłu w Warszawie. Po Syrenie i Warszawie, muzeum zajęło się najfajniejszym z produktów FSO. Najbardziej opłaca się przyjść 31 maja, muzeum zaprasza pod swoją siedzibę właścicieli 125p (ciągle trwają rozmowy o zwolnieniu w tym dniu dużych fiatów z opłat parkingowych), a w sali kinowej muzeum w Pałacu w południe odbędą się dwie prelekcje:

– dyrektora Edwarda Pietrzaka –„Polski Fiat, zmiany w polskim przemyśle motoryzacyjnym” oraz

– moja – „Polski Fiat 125p: na przełaj przez 24 lata historii”, z której postaram się zrobić spójną, ciekawą opowieść o tym czym był i jak zmieniał się Duży Fiat. Powerpoint mym sprzymierzeńcem, zapraszam do przerywania mi pytaniami, na które nie będę znał odpowiedzi 😉

Tu ktoś powiedzieć mógłby, że widział już eksponaty MT, a i o Fiacie naczytał i naoglądał się już w internecie. A takie zdjęcie widział?

fiat_125p_1

Kombo: kabriolet, jamnik i jamnik odkryty. W tle rządowy Peugeot 504, ponieważ tego dnia, czyli 13 lipca 1974 roku na Żerań przyjechali Piotr Jaroszewicz, Józef Kępa (no jak to’kto?’ – sekretarz Komitetu Warszawskiego PZPR) i Tadeusz Wrzaszczyk. Obejrzeli fiaty i wręczyli 160 medali XXX-lecia Polski Ludowej.

Muzeum jest w posiadaniu unikatowych negatywów, a i eksponaty na wystawie będą nie tylko te co zawsze.

 


3 maja – Dzień Leśnika, czyli I Międzyklubowy Zlot Aut Produkcji FSO

Jest! Coś, o czym jak się okazuje nie tylko ja marzyłem od dawna. Zlot łączący wszystkich właścicieli dużych fiatów i polonezów rozbitych po różnych organizacjach i forach. No bo kto jeszcze oprócz Klubu 125p, FSOAK i PTK potrafi zorganizować prawdziwy zlot? Taka Bitwa Pięciu Armii to szansa na Zlot Ostateczny, ale też wielkie wyzwanie organizacyjne. Nie ma obaw, zaangażowani są w to ludzie, o których wiadomo, że nie dają plamy. Byle tylko uczestnicy nie dali. PRZYBYWAJCIE WSZYSCY, MENNICA POLSKA STARA SIĘ O POZWOLENIE NA BUDOWĘ OSIEDLA W MIEJSCU TORU FSO, a ukraiński właściciel FSO S.A. tylko do listopada nie może zlikwidować spółki i zmienić oficjalnego profilu jej działalności, więc jest prawdopodobne, że i bramy za rok nie będzie.

I Międzyklubowy Zlot Aut Produkcji FSO

 

No, oddaję głos organizatorom, wszystkie informacje na http://www.zlot.fsoautoklub.pl

(czytaj dalej…)


To jest nasze, przez nas wykonane 3, czyli Fiat 1500

Zapraszam wszystkich do grudniowego numeru Classicauto. Tym razem nie ma tam artykułu o 125p, ale jest o Fiacie 1500, ojcu bohatera tej strony. Kliknięcie odsyła do galerii:

Iokl_CA99

 

Ale ten wpis to nie tylko reklama. Do artykułu nie weszła dokładniejsza historia licencyjnych modeli Fiata 1300/1500 produkowanych w Niemczech, Argentynie i Jugosławii a także szczegóły filmowe związane z „wanną”. Proszzzzz, zdjęcia gwizdnięte z netu.

(czytaj dalej…)


Dogonimy, przegonimy, czyli stacja obsługi przy 1 Sierpnia w Warszawie

To jest jeden z tych razów, kiedy jestem szczęśliwy, że mam możliwość podzielić się ze światem (czyli świrami od 125p) informacjami i móc o czymś przypomnieć, przestrzec, zdemaskować lub jak w tym przypadku – upamiętnić i godnie pożegnać. Żegnamy stację obsługi Polskiego Fiata w Warszawie na rogu ulic Żwirki Wigury i 1. Sierpnia. A to nie była taka zwykła stacja Polmozbytu. Zapraszam. polmo behamot polski fiat 125p (1) (czytaj dalej…)


Dyrektor leci na Węgry, czyli zlot Polskiego Fiata Tihany 2014

Było super. Na zlocie stawiło się w szczytowym momencie ok. 35 samochodów i dwa razy tyle osób. Należy to uznać za sukces, biorąc pod uwagę, że mówimy o zlocie właściwie samego 125p –  węgierskie maluchy organizują się w osobnym klubie (zlot zorganizowany został tydzień przed naszym, może warto by je było połączyć?), a polonezy są na Węgrzech niespotykane. Mimo to było z nami kilka 126p i polonezów. tihanyDrugim czynnikiem wpływającym negatywnie na frekwencję polskich załóg jest odległość do pokonania, konieczność wzięcia urlopu, koszty paliwa i ryzyko związane z zawodnością (chociaż nie słyszałem o tym, żeby ktoś miał jakieś problemy na trasie z samochodem :). Dlatego też uznanie należy się tym, którzy pojechali na zlot. Tym, których nie było, trzeba opowiedzieć, że warto i niech się szykują na następny zjazd w lipcu 2016, bo prawdopodobnie za dwa lata będzie organizowany kolejny zlot. Film autorstwa Pawła Gawrońskiego:

 

(czytaj dalej…)


Lekcje historii po nocach urządzają, czyli to, co najważniejsze

Już podczas tworzenia pierwszej strony w 2002 roku miałem szczególnie na uwadze podstronę HISTORIA. Moim ulubionym zajęciem było wtedy objeżdżanie parkingów z notesikiem i dopatrywanie się zmian produkcyjnych w 125p, a jeszcze w 2003 roku udało mi się opisać kilkadziesiąt sztuk z piotrkowskich ulic. Nie umiałem wtedy czytać nawet roczników z szyb, wiedziałem już jednak, że lista zmian z książki Eugeniusza Kaima jest wysoce niekompletna, a z czasem okazało się również że bardzo myląca. Punkty i daty w dziale HISTORIA dotyczące zmian produkcyjnych tworzyłem zatem na podstawie własnych obserwacji, a mogłem obserwować tylko zmiany w nadwoziu i wnętrzu (wścibskie zaglądanie do tego drugiego skończyło się raz nawet publicznym oskarżeniem o bycie złodziejem, obywatelskim zatrzymaniem i wezwaniem policji – dobrze że obyło się bez samosądu).

Fiaty z ulic znikły, odtąd źródłem obserwacji jest internet, pomocne są też katalogi części, choć tam opisywane zmiany trzeba zawsze weryfikować. Wiedza o zmianach poszła do przodu, a podstrona HISTORIA pozostała w tyle z informacjami podstawowymi, a nawet błędami. Wziąłem się za to, oto przykłady nowości ;):

(czytaj dalej…)


RE: Rybkę złowić na Wigilię, czyli KONKURS – rozwiązanie

Dziękuję wszystkim za udział w konkursie. Komputerowy programik losował spośród 66 samochodów. Jeśli ktoś ma więcej niż jednego fiata i przysłał kilka zestawów informacji, jego szanse rosły. Oto zwycięzcy, podaję loginy z adresów email:

1. Plakat – arektrz29

2. Prospekt gruby – opar94

3. Ulotka nad jeziorem – espas3000

4. Ulotka kombi – perek83

5. Ulotka pod drzewami – logicon-k.

Wyżej wymienionych proszę o przysłanie adresów, na które mają być nadane przesyłki.

A teraz omówię zebrane w konkursie dane i powiem o co w ogóle chodzi. Będzie dzisiaj bez żadnych zdjęć, od razu uprzedzam.

(czytaj dalej…)


Rybkę złowić na Wigilię, czyli KONKURS!

Ho, ho, ho.

Nieskromnie zapraszam wszystkich właścicieli dużych fiatów do udziału w konkursie, w którym można wygrać coś fajnego, żaden uczestnik nie wyjdzie z pustymi rękami oraz przysłuży się do słusznej akcji, którą rozkręcimy po konkursie. Nie trzeba wymyślać żadnych haseł, a można poczuć się jak porucznik Borewicz.

borewicz 125p

(czytaj dalej…)


Ja myślałem, że chodzi o folder.

Szybciutko. Dostałem rewelacyjne zdjęcia od Robiego, który ma dużo polskich samochodów, w tym dużo pikapów 🙂 Ma też dostęp do studia fotograficznego. Nie wiem czyj jest fiat prezentowany poniżej, ale dzięki Manufakturze Blach Tłoczonych, która stworzyła naprawdę wierne repliki tablic reklamowych „polski fiat”, współcześnie powstały zdjęcia jak z prospektu. I to dokładnie jak z prospektu z 1974, który moim zdaniem był szczytowym osiągnięciem plastyczno-graficznym, z zadziornymi zbliżeniami przodu na przodzie i tyłu na tyle. Njoj.

fiat2 fiat3 fiat4 zapisz0178 zapisz0200

Kolejne zdjęcie nawiązuje kolorem tła do słynnego zdjęcia z prospektu, które zdaje się pojawiło się w internecie kiedy Zuckerberg na chleb mówił kaka.

W studiu tym powstały też zdjęcia ślicznej sanitarki z 1989, kiedy je pierwszy raz zobaczyłem, myślałem że to jakiś ekstrasuper premium model w skali. Ale nie.

dsc_0601-kopia dsc_0642-kopia

fiat2


Tu są prospekty

Szybki wpisik. Uzupełniłem odrobinę dział PROSPEKTY, przede wszystkim o wgląd w angielski folder z 1981 roku. Czujne oko znajdzie jeszcze cztery inne nowe okładki.

pro.ang.81.4

 

Zapraszam do przyjrzenia się bliżej kartkom prospektu i oferowanym wersjom wyposażenia. Pochodzi on z października 1981, a więc z czasu, gdy już na pewno nie było w Polsce listew progowych, a tutaj ciągle mamy. Czy to naprawdę możliwe, że szły przez pewien czas dwa rodzaje blach, z dziurkami na listwy i bez? Czyżby w całym „eksportowym” Zakładzie nr 1 w 1981 roku wciąż stosowano listwy progowe?

(czytaj dalej…)


Przez Turcję do Grecji, czyli pocztówka z wakacji

Bardzo przepraszam, okazało się, że od jakiegoś czasu wszystkie komentarze lądowały w spamie, przywróciłem to co się dało, komentarze działają na nowo!

A dzisiaj będzie szybka porcja zdjęć od Robiego z Rodos (to taka wyspa grecka 😉  Spotkał on tam pick-upa używanego stale i zgodnie ze swoim przeznaczeniem m.in. do przewozu oliwek. Pojawił się też miły właściciel z którym można było chwilę porozmawiać. Z częściami coraz gorzej, ale auto odpala, więc jeździ.

(czytaj dalej…)


Przegląd prasy: Akumulator w zupie

Już niedługo w bardzo udanym dziale KOLORY będzie można sprawdzić kody nie tylko lakierów nadwozia, ale w ogóle wszystkiego co przydaje się w trakcie remontu, renowacji, restauracji, odświeżenia, naprawy i konserwacji.

A dziś obiecany kolejny odcinek przedruku artykułu z „Faktów FSO”. Jest 17 stycznia 1984 roku, czyli rok ten sam co poprzednio. Tylko w tym jednym roku można było poczytać w gazecie fabrycznej o kradzieżach, marnotrawstwie, złej organizacji produkcji.  Trzeba potępiać złodziejstwo, ale warto przypomnieć też jak biednie i beznadziejnie wtedy było. 4 cewki zapłonu ele­ktronicznego i 6 bezstykowych ele­ktronicznych aparatów zapłonowych miało wartość 70 tysięcy złotych, przy przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu w wysokości 17 tysięcy złotych. Dzisiaj licząc nawet 300 złotych za aparat i cewkę, są one wartę 4 razy mniej niż wtedy. O utratę pracy pracownicy „fizyczni” nie martwili się specjalnie, wartownikami byli junacy OHP, z którymi łatwo było się dogadać, nic dziwnego, że kradzieże niedostępnych części zamiennych stały się sportem wcale nie marginalnej części pracowników FSO.

W FSO działały różne mafie, ale numerem stulecia był pożar magazynu wysokiego składowania 21 lutego 1987 roku. Znajdował się tam ogromny zapas części gromadzony na wypadek braków dostaw od kooperantów. Nic tak nie zaciera manka w magazynie jak pożar.

Oj, oczy mi się kleją, jeszcze tylko wrzucę moją ulubioną notatkę i przechodzę do artykułu. Prosit!

FSO melina wódka Żyto

 

(czytaj dalej…)


  • Kategorie

  • Facebook