Dzisiaj zapraszam do obejrzenia krótkiego materiału z Dziennika Telewizyjnego z 28 maja 1989:

 

Mało tu o 125p, ale materiał bardzo ciekawy.

Oglądamy bajania o produkcji 600 tys. samochodów rocznie, uruchomieniu produkcji Warsa. Wszystko w pogodnej, życzliwej i optymistycznej atmosferze, nie wspominamy o zerwanym przez Wilczka kontrakcie z Fiatem na produkcję Uno, niskiej jakości i wielkości produkcji. Nie wspominamy ponieważ zbliżają się wybory 4 czerwca i okazuje się, że bardziej niż zmian FSO jak i cały kraj potrzebują spokoju. A spokój jak wówczas propagowano zapewni tylko PZPR.

Ktoś powie, że brak spokoju jaki potem nastąpił doprowadził FSO do upadku, ale moim zdaniem to wina nieudolności kolejnych rządów, zaczynając jeszcze od tych PRL-owskich. FSO, dziś już chyba jako jedyna ostatecznie straciła na transformacji, bo przecież:

– Skoda – wiadomo;

– Dacia – wiadomo;

– Zastava – od 2008 roku należy do Fiata, jest producentem Fiata 500L;

– Wartburg – w zakładach w Eisenach rozpoczęto właśnie produkcję Opla Adam;

– Trabant – Zwickau jest częścią VW, produkuje m.in. Golfa;

– FSM – wiadomo;

– Łada – wiadomo;

– Tavria – w miarę wiadomo;

– Oltcit – po upadku Daewoo został ostatecznie przejęty Forda, obecnie produkuje modele B-Max i Transit Connect;

– Wołga – produkuje tyle modeli we współpracy z różnymi koncernami, że nie chce mi się wymieniać.

I tak Żerań obok fabryki Moskwicza pozostaje jedynym przegranym. Można tylko uderzyć głową w ścianę.

 Ostatnie zobowiązania inwestorskie UkrAvtu wobec skarbu państwa upływają w listopadzie 2015 roku. Gwarantują, że do tego czasu spółka nie będzie likwidowana, nie zmieni profilu działalności, a bez zgody skarbu państwa także struktury własności.

marina

Zapomniałem o jakiejś marce? Osobowej? Bo Tatry nie liczę.

  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • PDF
  • RSS
  • Tumblr
  • Twitter