Relacja. Najlepsze spotkanie na jakim dotąd byłem, a byłem na niewielu. Dwie pełne alejki fiatów, można chodzić i podziwiać, rozmawiać z właścicielami. Pogoda rewelacyjna – nie było ostrego słońca, wiatru, zimna, a tę parę kropel deszczu pokazało najwyżej kto ma wywoskowany samochód. Na początek mój dość ekscentryczny wybór 10 najciekawszych fiatów zlotu:

 

1. Stivkowe C z 1983 roku – czysta perfekcja, „stan gabinetowy”, pieczątki na felgach,  żarówki zapewne produkcji POLAM Pabianice, a lewarek nieskażony użyciem.

(czytaj dalej…)