Zabawa w kojarzenie. Jest sobie piękny duży fiat: http://forum125p.pl/viewtopic.php?f=3&t=645&start=90

Pierwszy właściciel odrobinę udoskonalił swój samochód, dokładając skrzynię biegów z poloneza z pięcioma przełożeniami oraz dekle kół jak również okrągły zegarek mera poltik:

I wszystko było by w porządku gdyby nie pojawił się jakiś czas temu na sprzedaż fiacik w identycznej specyfikacji, tylko z czarną tapicerką i takim samym zegarkiem:

Oba samochody różni 8747 numerów nadwozia i zegarek ten nic nie znaczy, bo przecież dokupując go po odebraniu z polmozbytu włożyć można go albo w miejsce obrotomierza, albo głośnika, albo w dziurę pomiędzy włącznikami na konsoli środkowej. Pamiętam jednak fiata w wersji c z 1984 roku kolor groszek, który miał identycznie zamontowany zegarek. Czy jest więcej takich dużych fiatów, w których nie można bezkarnie odłączyć akumulatora? Czy na pewno jest to inwencja właścicieli? Czy Mera Poltik rzuciła do sklepów nowy model zegarka samochodowego w 1984 roku? I po co tyle pytań?

Trwa dokonywanie pewnych zmian w HISTORII.

 

  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • PDF
  • RSS
  • Tumblr
  • Twitter