zmiany produkcyjne

Polityka antyimportowa, czyli serduszko i BESPO

Dostałem na skrzynkę forum w fsoautoklub pytanie:

Cześć.
Co oznacza to serduszko na oznaczeniu szyby ?

nikon 055

Sprawa wydała mi się ciekawa, bo znaczek zajmował dużą część szyb między 1979 a 1984(nie całym) rokiem na każdym dużym fiacie i polonezie. (czytaj dalej…)


Popieramy się, czyli listy od czytelników

Otrzymałem na mejla dwa listy z ważnymi informacjami dotyczącymi ostatnich wpisów. Ogromnie dziękuję i przekazuję niniejszym w świat.

(czytaj dalej…)


Re: Nie bądźmy peweksami, czyli wersja 1.6D i eksport wewnętrzny

Jak miło zebrać jakieś żniwo wpisu. Mój dobry znajomy z Wrocławia (pozdrowienia) ma kolegę, który kupił od swojego wuja fiata z fabrycznym dieslem.

(czytaj dalej…)


Nie bądźmy peweksami, czyli wersja 1.6D i eksport wewnętrzny

TVP może upaść, ale zawsze będzie mieć archiwum. Mają już kilka kanałów tematycznych, a że trzeba je czymś zapełnić, w ramach powtórek ludzie ciekawi minionego świata mogą oglądać już nie tylko 07 zgłoś się i Alternatywy 4, ale także rzeczy, których nie puszczono by w TVP1 nawet o 3. w nocy (albo rano, bo latem to już widno). Mamy okazję obejrzeć po kolei wszystkie programy rozrywkowe, nawet te najnudniejsze (TVP Kultura), dzienniki z lat 80. w całości (TVP Historia), a w TVP Info ktoś raz na dwa tygodnie wybiera losowo materiały z Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego i mamy program. I bardzo dobrze! W zeszłym tygodniu poszła relacja z premiery FSO 125p 1.6D, która odbyła się w lipcu 1986 roku na dziedzińcu biurowca FSO:

(czytaj dalej…)


Ja nie mam czasu, czyli mera poltik limited edition

Zabawa w kojarzenie. Jest sobie piękny duży fiat: http://forum125p.pl/viewtopic.php?f=3&t=645&start=90

Pierwszy właściciel odrobinę udoskonalił swój samochód, dokładając skrzynię biegów z poloneza z pięcioma przełożeniami oraz dekle kół jak również okrągły zegarek mera poltik:

(czytaj dalej…)


Przepisy są po to, żeby je przestrzegać, czyli recycling i co się stało z silnikiem 115C

Jak podaje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w zeszłym roku ściągnięto z ulic i poddano recyclingowi 22 tysiące aut produkcji FSO. Ile z nich to polonezy caro, a ile fiaty 125p nie wiadomo, ale w takiej liczbie myślę że zawarła się około setka dużych fiatów. To smutne, bo złomowanie fiatów wyparłem z głowy i wydawało mi się już, że wszystkie które mogły już zostały zezłomowane i teraz poruszamy się tylko wśród zamożnych koneserów-kolekcjonerów, handlarzy i dziadków, którzy sprawdzili po ile takie zabytki chodzą w Internecie.
A teraz coś z zupełnie innej beczki. Jak to było z zakończeniem produkcji silnika fiatowskiego i jego montażu w 125p?
(czytaj dalej…)


Technologię wdrażamy, czyli MR-75 suplement (diety)

W nawiązaniu do części pierwszej, internetowa premiera dokładnych zdjęć prototypu wersji popularnej, jeśli dobrze widzę to oprócz lamp są tam korbki z malucha, pedały z klasyka, wykładzina z plastiku i inne smaczki. Nie ma natomiast uchylnych szybek, srebrnych klinów w szybach i wszelkich listew enjoy.


Technologię wdrażamy, czyli MR-75 cz.2

Etap przygotowań zakończył się wraz z uruchomieniem  montażu doświadczalno-szkoleniowego, a miało to miejsce od listopada 1974 do połowy marca 1975. Oznacza to, że od tego momentu musiały być już znane wszystkie szczegóły nowego modelu. Dobrze znane są wszystkim zdjęcia egzemplarza wzorcowego, który posłużył do sesji zdjęciowych kilku prospektów:

(czytaj dalej…)


Technologię wdrażamy, czyli MR-75 cz.1 + nowy film

Dla uczczenia 37. rocznicy uruchomienia Modelu Roku 75 chciałbym opisać historię jego powstania i pierwsze miesiące produkcji. Jest to najważniejsze wydarzenie w dziejach Dużego Fiata, bo w końcu „klasyka” wyprodukowano w 7 lat jakieś 380 tysięcy sztuk, a „MRa” w 16 lat około 1 milion 70 tysięcy. Więc!

Gdy opadł kurz po uruchomianiu produkcji MR-68 i gdy już 90% części pochodziło z Polski, okazało się, że jest już rok 1971. PRL wkroczył w swoje najlepsze, bogate cztery lata, których zwieńczeniem była umowa z Fiatem na Poloneza z 17 września 1974, jednak na razie Fabryka postąpiła najlepiej jak mogła i zaczęło się unowocześnianie Polskiego Fiata 125p. We własnym zakresie oznaczało to uruchomienie zaprojektowanego przez Włochów modelu kombi, nowe, modne w latach 70. żywe kolory nadwozia, nowe wzory i materiały tapicerki, liczne wersje eksportowe, dźwignia biegów w podłodze itd., w każdym razie nie o tym chciałem dzisiaj popisać.

Gdzieś w 1972 roku dogadano się z Fiatem co do głębszej modernizacji 125p. Włosi w sierpniu tego roku zakończyli produkcję modelu 125, który wyglądał wtedy tak:

(czytaj dalej…)


Film jest najważniejszą ze sztuk

Ostatnio pojawiły się w youtube fascynujące filmy reklamowe ze 125p wyprodukowane przez Wytwórnię Filmów Oświatowych: Polski Fiat w Sporcie, Polski Fiat Rally i nienazwana reklamówka na śniegu. Jako że do WFO mam blisko, sprawdziłem, czy mają tam coś jeszcze i oto jest:

Reklamówka powstała z okazji premiery MR 75, na liniach produkcyjnych jeszcze przejściówki, główny bohater jeszcze z serii szkoleniowej montowanej przed marcem, klasykowa tapicerka + zaślepka obrotomierza z prawej strony.

The rest is up to You!


Re: Bagażówka przyjeżdża jutro o dziesiętej

Platon jest mi bliski, lecz bliższa mi prawda. Pod zdjęciem płytki styropianowej (link) w podłodze pikapa znalazł się komentarz, który przeklejam, bo pod zdjęciem zginąłby niezauważony.

Autor : Piotr
Komentarz:
Tak się składa, że miałem okazję rozbrajać kilka fabrycznie nowych aut do zabezpieczenia antykorozyjnego w latach 1980, 1984 i 1986. Pierwsze dwa były polonezy. Wspomniana wkładka to element nie wygłuszający (styropian bardzo słabo tłumi hałas) tylko jest to podparcie pod stopy poprawiające bezpieczeństwo pasażera w razie wypadku – chodziło o zmniejszenie prawdopodobieństwa zakleszczenia stóp pomiędzy przegrodą a tunelem skrzyni biegów do czego dochodziło przy wypadkach. Dodatkowo wzrósł komfort – pasażer mógł teraz wygodnie zaprzeć się stopami – podobnie jak pilot rajdowy. Pojawiło się to w polonezie ok 1984 roku. Było również w fiacie z 1986r., który miałem okazję osobiście zabezpieczać fluidolem na gorąco. Podłoga została zabezpieczona Alubitem (masa asfaltowa z dodatkiem proszku aluminiowego), środkiem zdecydowanie trwalszym od Bitexu. Dodatkowo podłoga od wewnątrz była wygłuszona pastą Phonex produkcji NRD. Auta zachowały się do czasów współczesnych.
Także nie każda zmiana oznaczała spadek jakości wyrobu

Rzeczywiście, ta płytka nie mogła służyć wygłuszaniu. Dziękuję i pozdrawiam.


To jest odpowiedź na pytanie, którego jeszcze nie czytałem

Na ulicach fiatów już nie ma, ale są jeszcze na allegro i to zawsze ponad setka. Teraz potwierdziła się brązowa tapicerka o wzorze diagonalnym w FSO 125p! Odpowiednia zmiana poczyniona w dziale HISTORIA:

http://allegro.pl/fiat-125p-i1960647039.html

A dziś mija też okrągła, 44 rocznica rozpoczęcia produkcji. Alles gute zum Geburtstag:

 


Re: Bagażówka przyjeżdża jutro o dziesiątej

Błyskawiczny, ciekawy i rzeczowy komentarz Mateusza do ostatniego wpisu skłonił mnie do odpowiedzenia całym wpisem:

Z moich obserwacji wynika ze,krótki pickup z oferty FSO ostatecznie znikł w 1984 roku, nigdy nie spodkałem sie z tym  typem po tym roku-czy tak by było rzeczywiście ?

A spotkałeś się z tym typem w latach 1982-1984? Jak dla mnie typ długi zastąpił krótki w 1981 roku, niewielka produkcja, prymitywne metody wytwarzania, nie było problemu „przejścia” między różnymi elementami. Wydłużenie pikapa musiało być postulatem importerów, a skoro opanowano przedłużenie fiata, to po co produkować dalej krótkiego.

(czytaj dalej…)


Bagażówka przyjeżdża jutro o dziesiątej

Będzie znowu o pick-upie (będę pisał „pikapie”). No tak się złożyło. Świetnie zachowane sedany są popularne jak wakacje w Maroku. Na allegro zawsze jest kilka ofert, mniej lub bardziej picowanych i z mniej lub bardziej chorymi cenami. A o oryginalnego pikapa lub kombi trudno. Wszyscy wiedzą dlaczego.

A oto zachowany w stanie niemal fabrycznym (dla mnie oznacza to samochód bez ingerencji właściciela w blacharstwo-lakiernictwo-sam-ulepszam-swojego-poloneza) polski fiat 125p pikap należący do Roberta  z Katowic, z przełomu 1980 i 1981 roku, przebieg 51 tys. km, kolor morelowy L61.

(czytaj dalej…)


Anglicy to piją bez przerwy

Ale mają też kilka zalet. Największą jest chyba system Vehicle Identity Check. Wpisując weń interesujący nas numer rejestracyjny, uzyskujemy informację o dacie rejestracji i ewentualnego wyrejestrowania, rok produkcji i pojemność silnika. W Polsce nie do pomyślenia. Właściwie to nie powinniśmy znać nawet numeru rejestracyjnego, dlatego trzeba go zamazać w Paincie, a w wersji dla leniwych – zasłonić szmatą.

(czytaj dalej…)


  • Kategorie

  • Facebook